Na dnie naszej szafy

Na samym dnie naszej szafy,
Głęboko bardzo
Pod kocem, pod kapeluszem,
Pod suknią mamy z kokardą,
W pudełku, w którym stoją
Trzewiki bez sznurówek
Mieszka sobie od dawna
Pewien krasnoludek.

Psotnik to jakich mało:Top-004
A to guzik nadszarpnie
By odpadł właśnie wtedy,
Gdy się wychodzi gdzieś w palcie,
To buty błotem spryska,
Aż patrzeć jest niemiło,
To przedziurawi kieszeń,
Żeby się klucz zgubiło.

A czapkę lub rękawiczki
To tak gdzieś czasem upcha
Że wcale nie można ich znaleźć,
I mama robi się smutna.
Już dawno bym tę niecnotę
Oduczył niemądrych zabaw
Gdyby się tylko tak dobrze
Nie chował
I dał mi
Złapać.