Daj mi mamo do łóżeczka
Tego Miśka Miśkiewicza,
Przecież jak go nie przytulę
Całą noc tu będzie chlipał.
Daj mi mamo do łóżeczka
Tę laleczkę w złotych loczkach,
Jak nie będzie ze mną spała
To wypłacze sobie oczka.
Daj mi także tamtą małpkę,
Lwa, tygrysa i owieczkę
Obiecałam przy kolacji,
Że opowiem im bajeczkę
O, i jeszcze kotka proszę,
Bo mu trzeba wytrzeć wąsy,
I pajaca, bo już ledwie
Siedzi w kącie, taki śpiący.
Ciasno jakoś tutaj, mamo.
Czy urosłam tak od rana?
Wyjdźmy cicho na paluszkach
I dziś z tobą będę spała.